poniedziałek, 2 maja 2011

Green

Pogoda na majówkę się nie udała :( w dodatku trzeba ubierać się w cieplejsze ubrania a miałam cichą i ogromną nadzieję, że już do tego nie dojdzie, ale i tak jest dobrze;) jutro najprawdopodobniej wybieram się do Zakopanego wypić piwko na Gubałówce i wrócić hahah ;) poza tym tydzień wolnego , żyć nie umierać ;)